sobota, 1 grudnia 2012

the eye of the tigerrrrrr.....!

Bo co się robi w sobotę rano ? Jedzie do Wrocławia na konkurs ze szkoły -,- Ale było super ! Może piosenka nie wyszła nam perfekcyjnie, ale co z tego skoro było obłędnie ?! Bo grunt, że z fajnymi ludźmi. W skrócie to latałyśmy przez Wrocławskie ulice z pluszowym koniem. A teraz obszerniej ... 
Because what you do on a Saturday morning? Wroclaw is going to contest from school -, - But it was great! Maybe the song did not come to us perfectly, but so what if it was insanely?! Because the ground that with cool people. In short,we run in the Wroclow with plush horse . And now extensively ...



Z naszej kochanej Świdnicy wyjechaliśmy o godzinie 8:10 :( Później tramwajem pod to dziwne studio artystyczne. Jak zwykle rzucało ale w tym cały fun ! Gdy dojechaliśmy na 9 osób dostaliśmy jedną szafkę, rozmiarów szafki basenowej. Było to dosłowne origami ! Najpierw zaśpiewały moje dwie koleżanki, które były solistkami poszło im fantastycznie <3 Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. A my wystąpiliśmy na samym końcu. Ale nie poszło nam fenomenalnie tak jak zakładałyśmy. Było kilka nieczystości i nierównych wejść, ale i tak jak na tydzień przygotowywań to poszło nam dobrze. No i tak po 6 godzinach czekania na ten nasz pożal się Boże występ wróciliśmy do domu pozbawieni entuzjazmu. Ale wyniki dopiero jutro lub w poniedziałek więc trzymamy kciuki ! Bo praktycznie rzecz biorąc nie poszło nam, aż tak źle. Jurorzy na ten przykład nie byli znudzeni, specjalnie bacznie ich obserwowałam. Śmiali się :) To jedyne co nam zostaje, śmiać się razem z nimi. Nadzieja. 
With our beloved Świdnica left at 8:10 (tram later in this strange art studio. As usual cast but that's the fun! When we arrived at 9 persons got one cabinet, cabinet size swimming pool. Was literally origami! Sang my first two friends who were solistkami they went fantastic <3 I hope that something comes out of it. and we came up at the end. but we did not go as zakładałyśmy phenomenal. was some dirt and uneven access, but also as preparation for the week it went well for us. well, so after 6 hours waiting for the show we went back to our house devoid of enthusiasm. But the results until tomorrow or Monday so fingers crossed! Because practically speaking we did not go up so bad. jury at this example does not were bored, especially watching them closely. laughed :) This is the only thing we laugh with them. Hope.

Może w poniedziałek dostanę zdjęcia z konkursu i w tedy je dodam i pośmiejecie się razem ze mną ; ) Chyba, że będę nie do opublikowania a tego niestety się obawiam, ale co tak nie takie rzeczy się robiło !
A na sam koniec chce pozdrowić pana Kiljana od którego nie udało nam się dostać autografu : ( A tak chciałyśmy. 
Maybe on Monday I get photos from the competition, and then I'll add them and pośmiejecie with me,) I think that I will not to publish and this, unfortunately, I'm afraid, but what is not these things did! And at the end he wants to greet you Kiljana from which we could not get an autograph: (And so we wanted to.


Z nadzieją na lepsze jutro Martyna. 
The hope of a better tomorrow Martyna. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz