poniedziałek, 19 listopada 2012

Friend, please that's my sister !


WHY NOT START FROM THE BEGINNING ?! 
Ostatnio gdy było zimno i padał deszcz popadłam w ciekawy stan, stan melancholii. Wtedy zaczęłam się zastanawiać nad kilkoma ważnymi dla mnie sprawami. Między innymi nad moimi przyjaźniami i relacjami z innymi ludźmi. Miałam ostatnio niezbyt ciekawą sytuacje już z moją byłą "przyjaciółką". Po tym wydarzeniu czułam się samotnie i niechciana. Pomogły mi w tym stanie dwie osoby, które obecnie stanowią pół mojego świata ( drugie pół to rodzina ect. ). Teraz rozumiem, że przyjaciel to nie tylko osoba z którą chodzisz na zakupy, bo to mogę z mamą, czy ta z którą siedzisz w ławce. Przyjaciel to osoba która cię akceptuje i zawsze służy dobra radą. Ale i nie tylko, przyjaciele to też grupa ludzi z którymi masz wspaniałe wspomnienia i wystarczy powiedzieć "A PAMIĘTACIE JAK ?!" i od razu w śmiech. Według mnie istnieje coś takiego jak przyjaźń damsko-męsko i jest to wyjątkowa przyjaźń !
Last time it was cold and raining fell in an interesting condition, the state of melancholy. Then I started to think about some important issues for me. Among other things over my friendships and relationships with other people. I was recently very interesting situation now with my former "friend". After this event, I felt alone and unwanted. Helped me in this state, two people who now represent half of my world (the other half is a family ect.) Now I understand that it is not only a friend of the person with whom you go for shopping because then I can with my mother, and one from which you sit on the bench. A friend is someone who accepts you and is always good advice. But not only friends are a group of people with whom you have great memories and just say, "Do you remember how?" and immediately laugh. For me, there is such a thing as male-female friendship, and it is a unique friendship!

Rok 2011 rokiem wielkich przemian !
Dokładnie tak wtedy zyskałam nowych przyjaciół, aż ośmiu. A było to tak gdy we wrześniu przyszła grupka nowych osób na moje zajęcia teatralne to uważałam ich za nowych dziwaków, którzy szybko sie wykruszą. Ale z czasem zaczęłam się do nich przyzwyczajać i teraz nie potrafię żyć bez nich <mrau>. Każdy z nas jest zupełnie inny, mamy inny styl, inną muzykę, inaczej wyglądamy, ,mamy inną subkulturę, mamy różny wiek, inne szkoły ale szczerze to co z tego ? Skoro idealnie do siebie pasujemy i wszyscy razem kupą ( ludzie z kółka wiedzą o co chodzi ) jesteśmy wyjątkowi. Jak to mawia mój współtowarzysz zajęć "JEŻELI W SPOŁECZEŃSTWIE CZUJESZ SIĘ DZIWNIE U NAS POCZUJESZ SIĘ NORMALNIE''. Święte słowa ! 

Year 2011 a year of great changes!
Exactly then made ​​new friends, as many as eight. It was like this in September when a group of new people came into my drama class is thought of as the new freaks who will quickly chipping. But over time I started to get used to them and now I can not live without them <mrau>. Each of us is completely different, we have different styles, different music, different look, we have a different subculture, we have a different age, other schools but honestly what of it? If we fit perfectly together and we all pile (people from the circle know what's going on), we are unique. As it says my companion course "IF you feel strange SOCIETY WE NORMALLY you feel.'' Holy word!



Ale oprócz tej grupy mam oczywiście swoje dwie perełki :* Są one najwspanialszymi przyjaciółkami jakich mogłam sobie wymarzyć. A historia naszego poznania jest wspaniała. Z Miśką znałam się od wieku 7 lat. Poznałyśmy się na świetlicy szkolnej i kolegowałyśmy się. Ale gdy poszłyśmy ona do 5 a ja do 4 klasy nasz kontakt nikł. I nie odzywałyśmy się do siebie przez 3 lata. Nagle w wcześniej wspomnianym roku 2011 Miśka moja przyszła na zajęcia i tam odbudowałyśmy kontakt i tak już zostało Martyna i Misia, Misia i Martyna. Gdy było już jak M. to mówi fenomenalnie przyprowadziła ona na zajęcia Alicję moją. Drobną blondyneczkę z tym szaleństwem w oku. Od pierwszej rozmowy między nami 'zaiskrzyło'. Wielce się szczerze nie starałyśmy tak wyszło w przysłowiowym "praniu". No i tak zostało jesteśmy jak te 3 optymistki kontra rzeczywistość. 
But in addition to this group I, of course, his two gems: * They are the most wonderful friends, which I could have wished for. A history of our knowledge is great. The bowl I knew from the age of 7 years. We met in the school commons and kolegowałyśmy up. But when she went to 5 and I to 4 classes contact our nickel. I do not odzywałyśmy to each other for 3 years. Suddenly, the previously mentioned year 2011 Miśka my future classes and contact odbudowałyśmy there's already been Martyna and Teddy Bear, Teddy Bear, and Martyn. When it was as it says M. phenomenally brought it to class my Alice. Tiny blonde with the madness in his eyes. From the first conversation between us 'clicked'. I honestly do not greatly so we tried to work out the proverbial "money". Well, so were we like those 3 optimists versus reality.


Zastanawiałam się kiedyś co tak na prawdę nas połączyło. Tak do końca nie wiem bo jesteśmy wszystkie zupełnie inne. Ale za to wiem za co was tak kocham : Ala ! Uwielbiam z tobą lepić z gliny brzydactwa, jarać się One direction, śmiać się, grać na playstation w taniec księżniczek i bitwę śnieżną, rozmawiać na Skype tak na prawdę o niczym bo ty rysujesz a ja patrzę, dostawać od ciebie torty (;P), jeść w galerii, kocham gdy zabierasz mi beret i chodzisz w nim cały dzień. Misia  ! Kocham gdy mówisz 'BO TO JA !', uwielbiam jeżdździć z tobą autobusem i śpieszyć się na niego jak wariatki, chodzić na sesję, przychodzić do ciebie gdy jesteś chora, poważnie z toba rozmawiać. Perełki moje ! Kocham chodzić z wami na filmy, do teatru, na zajęcia, do jubilata podczas przerw....
Uwierzcie mi tego jest o wiele więcej ! :*

I wondered what had really joined us. So I'm not sure because we are all different. But then you know what I love so much: Ala! I love you stick with clay brzydactwa, jarać to One direction, laugh, play playstation in the dancing princesses and battle the snow, talking on Skype so the truth about anything because you are doing and I look, you get the pies (P), eat in the gallery, I love when you take my beret and walking in them all day. Bear! I love when you say "BECAUSE IT'S ME! ', I love you jeżdździć bus and rush at him like mad, going on a session, come to you when you are sick, talk seriously with you. My beads! I love to walk with you to the movies, to the theater, to class, to Pilsner Urquell during breaks ....
Believe me this is so much more! *


Rozpisałam się ostro, przepraszam ale dokładnie tak to czuję i cieszę się, że was mam kochane.  Może wyszło to takie urocze i pyśkowe ale ja tak czuję mrau do jutra dziewczyny !
 Note on the hard, I'm sorry but I just feel it and I am glad that I have loved you. Maybe it came out so cute and mouths but I do feel mrau until tomorrow girls!

For end some foto <3

Glinianki, nigdy nie zdejmę ich z półki ! 
Clay, never take off the shelf!

Na zawsze i na zawsze
Forever & Ever

Śliczna kosiana Ala 
Lovely Ala 

Nieprzewidywalna najlepsza Misia 
Unpredictable best Misia

Przepraszam za to ale to szczyt śmiechu
Sorry about that but it's the peak of laughter

Wierzcie lub nie ale nikt tak jak my nie kocha tak tych sukienek
Believe it or not but no one as we do not love these dresses so

Olu proszę nie chowaj się : C 
Ola please do not hide: C

Kurczę bo wspólnego zdjęcia nie mamy <3 
Alas I do not have a photo of you and me <3


I na koniec wspaniała koszulka od wspaniałych ludzi z kółka teatralnego
na plecach nasze wizerunki epickie 
And at the end of a great t-shirt from the wonderful people of the drama club
on the back of our images of epic




Tak się cieszę, że to napisałam i teraz wiecie co czuję : ) 
I'm so glad that I wrote it, and now you know how I feel:)

xoxo/ M. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz